Rozpalenie ogniska przez Babę Jagę, puszczanie wianków, szukanie kwiatu paproci, to tradycyjne zwyczaje odbywające się w każdą świętojańską noc.
W sobotni wieczór 22 czerwca na łące „U Kasi” w Sieniawie Żarskiej zgromadziło się wyjątkowo dużo osób. To za sprawą zorganizowanej przez Sieniawski Ośrodek Kultury „PIEKARNIA”, Sołtysa i Radę Sołecką oraz Gminną Bibliotekę Publiczną w Bieniowie filia w Sieniawie Ż. Nocy Świętojańskiej.
Tego wieczoru działy się magiczne i tajemnicze rzeczy…
Program był różnorodny. Był pokaz ratownictwa medycznego, gdzie zebranym dzieciom i młodzieży ratownicy medyczni pokazywali jak można komuś uratować życie.
W ramach warsztatów tradycji i upowszechniania kultury ludowej odbył się pokaz wyrobu masła w kierzynce, który zainteresował osoby dorosłe. Panie mogły same wyrobić masło i skosztować je z pajdą pysznego chleba.
Najmniejsi uczestnicy zabawy tłumnie zbierali się przy stoisku biblioteki, aby pomalować twarze.
Dużą popularnością cieszyła się również gra w Bingo, podczas której toczyła się zacięta rywalizacja.
A kiedy nastała noc… Zza drzew ukazała nam się Baba Jaga (straszna była :). Wyśpiewując znane tylko jej zaczarowane pląsy, zmierzała w stronę przygotowanych na ognisko drewienek. Używając magicznej siły, wskrzesiła ogień i po chwili ognisko płonęło odbijając swe płomienie na licach zebranych wokół osób. Chwilę potem czarownica niepostrzeżenie zniknęła…A cała reszta odpaliła pochodnie, by w radosnym korowodzie odprowadzić panny do pobliskiej rzeczki, z którego rzucały wianki na wodę, które wdzięcznie poruszały się i powolutku odpłynęły z nurtem.
To była długa i niezapomniana noc.