Pod koniec sierpnia zaczęliśmy wakacje w bibliotece. Plany mieliśmy ambitne. Chcieliśmy zbudować zamek. Ale jak tu zacząć? Co najpierw? Czy zaczynać od lochów? Czy może budować tylko mury zamkowe i wieże?
Aby sprostać temu zadaniu przejrzeliśmy kilka albumów z zamkami. Były zamki polskie, zamki szkockie i zamki francuskie znad Loary. Wybór ogromny. Zamki bardzo różne. Zamki obronne, średniowieczne twierdze, pałace, zameczki letniskowe i co tu wybrać?
Zaczęliśmy od projektu zamku. A potem już poszło. Z ogromnych kartonów i drewna, które dostarczyli do biblioteki nasi wspaniali czytelnicy, zaczęliśmy budowę. Powstała brama, mury obronne, wieża z blankami, okna, wykusze, rysunki, rycerze na zamku i damy. Znalazło się miejsce na duchy i motyle. Mury są okrągłe i tęczowe. Po prostu powstał jedyny w swoim rodzaju baśniowy zamek . Ech wakacje 🙂