Żeby znaleźć odpowiedź na te pytania, trzeba zobaczyć relację z wielkiego, literackiego prania w bibliotece w Grabiku 
Ale najpierw wierszyk taki, który, co nieco wytłumaczy Resztę uzupełnią zdjęcia, na których Dzieci ze szczerym zapałem – wzięły się za pranie
Ale najpierw wierszyk taki, który, co nieco wytłumaczy Resztę uzupełnią zdjęcia, na których Dzieci ze szczerym zapałem – wzięły się za pranie WIELKIE PRANIE NA CZYTANIE
Kasi ładnie jest w sukience,
w bluzie z fajnym zapięciem.
Tomek nosi spodnie z dziurami,
Ola sukienki z frędzelkami.
Iza uwielbia skarpetki w kwiatki,
spódniczki, które mają zakładki.
Janek wybiera czapkę z daszkiem,
spodnie w kratkę z modnym paskiem.
Gdy Julka grymasi przed szafą od rana…
Wtedy doradza cierpliwie mama:
Może założysz bluzkę z kieszonką?
Albo sweterek z niebieską biedronką?
Lecz ja ci powiem w sekrecie,
Najładniej wszystkim na świecie,
Gdy oprócz sweterków, bluzeczek
w pogodne słowa się ubierzecie!
A gdzie? To gdzie? A w bibliotece;
gdzie wielkie pranie i wierszy czytanie.
A wierszach na sznurku i las i wiosna,
lisek, sikorka i gałązek krosna.
I słońce jak żółta landrynka
I roześmiana dziewczynka.
I karaluchy pod poduchy,
i wielkie, bure ropuchy…
Musisz wpaść do biblioteki;
sam zobaczyć wielkie pranie.
Wielkie pranie na czytanie,
wierszy, ale także bajek
